Przytłoczona erasmusową emigracją odliczam dni do powrotu do domu. Chcę do Polski. Chcę do Niego. Skrajnie nieszczęśliwa, przerażona końcem semestru, brakiem czasu na naukę i nauki nadmiarem umieram sobie powoli na swoim niemieckim materacu pod polską pościelą z krecikiem.
Nie pocieszajcie mnie. Opowiedzcie lepiej coś śmiesznego.
a ile Ci jeszcze zostało dni do powrotu?
OdpowiedzUsuń33! :)
Usuńmiesiąc to nie tak dużo, jeszcze jak się ma zapierdol na uczelni to szybko zleci :)
UsuńNo właśnie z jednej strony chciałabym, żeby czas płynął szybciej, bo szybciej stąd wyjadę, a z drugiej- wolniej, żebym mogła się wyrobić ze wszystkim. Prawie 100 stron prac w trzy tygodnie, ahoj, Dojczland xD
Usuńdasz sobie radę, w końcu wszystko jest do ogarnięcia :)
Usuńa od początku Ci się tam nie podobało? czy to dopiero z czasem przyszło, że tak bardzo zaczęłaś za wszystkimi tęsknić?
Na początku było ok, tak gdzieś po dwóch miesiącach stwierdziłam, że wkurza mnie ten cały Erasmus ;P A teraz, na sam koniec- istna depresja.
Usuńmoże jakbyś tam pojechała na semestr letni to by było znacznie lepiej :)
UsuńTeż mi to parę razy przez myśl przeszło. Ale, jak to mówią- mądry Polak po szkodzie :)
Usuńale i tak to zawsze jakaś przygoda, spędzić jeden semestr na erazmusie :) jak już wrócisz do domu to pewnie z czasem będziesz to miło wspominać :)
UsuńPewnie tak, ale muszę najpierw po nim trochę ochłonąć ;)
UsuńDrugą stroną wychodzi Ci ten wyjazd? :P
OdpowiedzUsuńOj tak ;P
UsuńAle jak wyjedziesz to wrócisz tam jeszcze, czy już nie?
UsuńJuż nie, w połowie lutego wyprowadzam się i wracam na swoją wrocławską uczelnię :)
UsuńTo świetnie ja tak :)
UsuńI to jak :)
UsuńCoś śmiesznego chcesz? Ja. I facet od osiemnastki. To jest bardzo śmieszne ^^
OdpowiedzUsuńCzymże jest miesiąc w porównaniu do wieczności? : P
Niby niczym, ale na razie nie zmagam się z wiecznością, a właśnie z miesiącem :)
UsuńZnam ten ból pozornie krótkich dni dłużących się w nieskończoność. Gdy czekasz do czegoś, wydłużają się jeszcze bardziej.
UsuńŁadnie powiedziane :)
UsuńHa, czasem nawet mi się uda :D
UsuńKrecik <3
OdpowiedzUsuńMinie, zanim się obejrzysz. :)
Oby :)
UsuńKrecik, chociaż do niego mogę się przytulić :D
minie szybciutko! mój czas tak zapiernicza, że nawet nie wiem gdzie jest - wydaje mi się, że ktoś mi go podbiera :P
OdpowiedzUsuńIm więcej obowiązków się ma, tym szybciej czas ucieka.
Usuń